Gry na Playstation, tak jak na inne platformy, bywają drogie. Są do nich potrzebne dodatki i ulepszenia, które w myśl zasady “pay per win” mogą nam dać sporą przewagę w sieci. Gracz musi zapłacić jeszcze wiele za sam sprzęt. Okazuje się, że oferta abonamentowa Playstation nie jest wcale taka kosztowna, jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie plusy jej posiadania. Warto z niej skorzystać, nawet kiedy nie masz zbyt wiele czasu na granie na konsoli.
Każda dodatkowa płatność napawa nas złością. W tym przypadku, paradoksalnie płacąc zyskujemy. Do korzyści PS Plus zaliczamy dostęp do produktów PS Store i wiele cennych bonusów. Wartość wszystkiego może nawet kilkukrotnie przewyższyć wartość abonamentu, o czym dokładniej przeczytasz w dalszej części artykułu. Oto kilka zalet PS Plusa…
Gra online
Playstation niemal stawia pod ścianą swoich graczy, bo bez Plusa nie da się grać w gry przez internet. W dobie popularności Fortnite’a, FPS’ów i tytułów sportowych jest to spora blokada. W końcu nic nie daje takiej satysfakcji jak wygranie wyścigu w Track Manie, Need for Speeda, meczu w PES’a lub FiFE, czy też rundy w Call of Duty. Gra online jest dzisiaj podstawową formą rozgrywki dla większości tytułów, a dla niektórych jedyną możliwą opcją. Gra wieloosobowa zyskuje na popularności i coraz częściej gramy przez sieć ze swoimi znajomymi i rodziną.
Oszczędność
Cena abonamentu to 37 zł miesięcznie, 100 zł za kwartał i 240 zł rocznie. Za tą kwotę otrzymujemy wiele cennych zniżek, ale co najważniejsze w każdy miesiąc użytkownikowi przysługują co najmniej dwie gry za darmo. W październiku 2019 wybór padł na MLB The Show 19 i The Last Us. Oczywiście nie jest to najlepszy zestaw, bo samo The Last of Us było dostępne już na PS3, a druga gra to niszowy symulator gry w baseball. Mimo to, w roku 2019, posiadacz Playstation Plus mógł za darmo pobrać Sniper Elite 4, Detroit Become a Human, Batman Arkhnam Night, czy Borderlands. Gdyby kupować wszystkie tytuły jako nowe gry ze sklepu (np. z PS Store), oszczędność może przekroczyć nawet 4000 zł rocznie. Oczywiście gracz jest wybredny i nie ściąga wszystkiego po kolei, ale nawet dwa pobrane tytuły w przeciągu 12 miesięcy potrafią zrekompensować inwestycję w plusa.
Ponadto gry są dostępne dla nas na zawsze, nawet kiedy wycofamy się z subskrybcji. Producent oferuje nam gry na wszystkie konsole z rodziny Playstation – PS 3, PS 4 (również PRO) i PS Vita, a już niedługo także na PS5. Im więcej mamy sprzętu od Sony, tym transakcja będzie bardziej opłacalna, bo za jeden abonament dostaniemy więcej gier.
Wygoda
Oczywiście grami można handlować na rynku wtórnym i za niewielkie pieniądze wymieniać płyty na inne, używane. Nie zmienia to faktu, że przy pomocy plusa gry możemy nabywać nie wstając z kanapy. Ponadto po podaniu numeru karty kredytowej możemy korzystać przez 14 dni z plusa za darmo, co pozwala na dobre przetestować tę usługę i w razie czego anulować.
Dodatkowe korzyści
Warto dodać, że sporo gier jest objętych zniżkami, a jeszcze więcej nowości dostaniemy za darmo w wersji demo. Dostęp do chmury pozwala kontynuować rozgrywkę na innej konsoli, u znajomych i rodziny, a także odzyskać postęp w grze w przypadku nagłej awarii sprzętu. Mamy w niej do wykorzystania 100 GB wolnego miejsca. Dzięki opcji Share Play możemy połączyć się ze znajomym z Playstation Network i dzielić się z nim grami, których nie mają; wysyłać screeny i podgląd ekranu.
Poza tym, Playstation Plus to przyjazny interfejs z wyraźnym podziałem na okazje i nowości dla graczy w Centrum PS Plus. Korzystanie z usługi to także poczucie unikalności, które jednak nie będzie tożsamą wartością dla wszystkich użytkowników.
Podsumowanie
Suche fakty przemawiają za ofertą Sony, bo 20 zł na miesiąc (przy abonamencie rocznym) mamy dostęp do wielu gier za darmo, beta testów gier, zniżek w PS Store, wirtualnego dysku i wielu ciekawych bonusów. Mamy także możliwość grania online, dzielenia się grami i korzystania z Centrum PS Plus. To dość szeroki pakiet usług, jak za tak niewygórowaną kwotę.
Naszym zdaniem, będąc w posiadaniu nowoczesnej konsoli warto mieć tę ofertę, bo gra jest warta Plusa.